„Opozycja przez osiem lat rządów PO była nieszanowana, była tzw. szczujnia, napadanie na opozycję, odrzucanie po pierwszym czytaniu” – stwierdził na antenie TVP Info aktor Jerzy Zelnik, komentując spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Drugi gość programu „Po przecinku”, Mateusz Kijowski, inicjator Komitetu Obrony Demokracji podkreślał, że krytycy rządów partii Jarosława Kaczyńskiego respektują głos większości. Jednak – jak zaznaczył – zmiany, także zmiany prawa, powinny zachodzić z jego poszanowaniem. „Szanujemy wynik wyborów” – zapewnił.

„Opozycja przez osiem lat rządów PO była nieszanowana, była tzw. szczujnia, napadanie na opozycję, odrzucanie po pierwszym czytaniu” – stwierdził na antenie TVP Info aktor Jerzy Zelnik, komentując spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Drugi gość programu „Po przecinku”, Mateusz Kijowski, inicjator Komitetu Obrony Demokracji podkreślał, że krytycy rządów partii Jarosława Kaczyńskiego respektują głos większości. Jednak – jak zaznaczył – zmiany, także zmiany prawa, powinny zachodzić z jego poszanowaniem. „Szanujemy wynik wyborów” – zapewnił.
Jerzy Zelnik /PAP/ Andrzej Rybczyński /PAP

Znam mnóstwo przypadków, kiedy ludzi zwalniano z pracy z powodu niewłaściwych poglądów - mówił w rozmowie z TVP Info Jerzy Zelnik, wspominając czasy rządów koalicji PO-PSL. Bardzo byłem rozczarowany przez te osiem lat, mimo że kiedyś, w 2001 roku, romansowałem z Platformą - przyznał aktor.

Nikt nie odbiera prawa Prawu i Sprawiedliwości czy komukolwiek innemu do zmieniania kraju. Jest jednak podstawowa zasada - trzeba to robić w zgodzie z przepisami, prawem, procedurami, w szacunku dla całej reszty społeczeństwa - mówił polemizujący Zelnikiem Mateusz Kijowski z KOD.  Jest mandat do zmiany kraju, ale nie do łamania prawa. Są zasady, w jakich się zmienia ustawy, konstytucję. Nie będę protestować, jeśli PiS będzie zmieniało konstytucję zgodnie z prawem. Natomiast nie może być tak, że osoby pełniące ważne urzędy, nie wykonują obowiązków wynikających z konstytucji, ustawy - tłumaczył.

TVP INFO