Minister obrony Iraku stawia ultimatum sadrystom: w ciągu kilku najbliższych godzin muszą złożyć broń, albo czeka ich lekcja, którą zapamiętają do końca życia - mówił, wizytując oddziały irackiej policji i wojska w Nadżafie.

Minister Hazem al-Szaalan ujawnił, że dobiegają już końca przygotowania do decydującego szturmu na miasto. Od rana w Nadżafie trwają zacięte walki. Według dyrektora szpitala w centrum miasta w ciągu zaledwie kilku godzin przywieziono tam blisko 30 zabitych i rannych.

Wczoraj zakończenie konfliktu chciała wynegocjować delegacja Irackiej Konferencji Narodowej. Przyleciała do Nadżafu helikopterem, dotarła w okolice Mauzoleum Imama Alego, gdzie schronił się Muktada Al Sadr i ponad 1000 jego zwolenników, ale przywódca rebeliantów nie chciał się z nią spotkać.