„Możecie liczyć na poparcie Waszyngtonu” - zapewnił nowy rząd Afganistanu amerykański sekretarz stanu Colin Powell, który przyjechał dziś do tego kraju. Jest to pierwsza wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w Kabulu od 1976 roku, kiedy Afganistan odwiedził ówczesny sekretarz stanu Henry Kissinger.

Najważniejszym celem wizyty Powella jest spotkanie z nowymi przywódcami Afganistanu oraz wysłuchania ich opinii na temat wielkości pomocy zagranicznej, niezbędnej do odbudowy kraju. "Zrobimy wszystko co tylko jesteśmy w stanie, by pomóc w tym trudnym okresie przejściowym, tak by w nowym Afganistanie ludzie mogli żyć w pokoju i bezpieczeństwie, spokojnie wychowywać swe dzieci i marzyć o lepszej przyszłości" – mówił sekretarz stanu USA. Powell zapowiedział, że w przyszłym tygodniu w Tokio odbędzie się specjalna konferencja poświęcona odbudowie Afganistanu. Bank Światowy szacuje, że odbudowa Afganistanu pochłonie co najmniej 15 mld dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.

foto RMF

11:20