W czasie obchodów 66. rocznicy pierwszego transportu więźniów do obozu zagłady w Auschwitz może dojść do skandalu - ostrzega „Super Express”. Wśród honorowych gości jest bowiem guru groźnej sekty Agon Shu.

Jej uczniem jest osławiony Shoko Asahara, odpowiedzialny za rozpylenie zabójczego gazu - sarinu w tokijskim metrze. Sekta dostała zaproszenie do udziału w uroczystościach, bo jej lider dał 100 tysięcy dolarów na oświęcimski kopiec. Zaprosił też do siedziby Agon Shu władze Oświęcimia, z czego te chętnie skorzystały - wyjaśnia „Super Express”.