W naturalny sposób opozycja, jeśli chce odebrać władzę PiS, musi rozpocząć proces jednoczenia się - ocenił Jarosław Gowin w "Super Expressie". "Optymalne byłoby powstanie dwóch bloków. W centrum polskiej sceny politycznego jednego skupionego wokół PO. I drugiego ciut na prawo od PO. Między PO i PiS" - dodał.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że nie wyklucza koalicji z Porozumieniem. Rzeczywiście? - zapytał lidera Porozumienia "SE".

W naturalny sposób opozycja, jeśli chce odebrać władzę PiS, musi rozpocząć proces jednoczenia się - powiedział Gowin. Moim zdaniem optymalne byłoby powstanie dwóch bloków. W centrum polskiej sceny politycznej jednego skupionego wokół PO. I drugiego ciut na prawo od PO. Między PO i PiS. Aby zrealizować taki scenariusz, konieczne byłoby połączenie czterech środowisk - ocenił.

Dopytywany, jakich, polityk odparł: Mam na myśli PSL, Porozumienie, konserwatywnie nastawioną część samorządowców oraz Szymona Hołownię. Na razie za wcześnie, aby przesądzać o tym, że taki blok powstanie - zastrzegł.

Badania pokazują, że wspomniany blok mógłby liczyć na poparcie ok. 18 proc. społeczeństwa. W połączeniu z notowaniami PO, które sięgają 25 proc., pozwoliłoby to tym dwóm obozom stworzyć rząd większościowy - powiedział.