Kilka ciosów nożem w brzuch, nogę i twarz zadał jednej z pielęgniarek mężczyzna, który przyszedł do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Iwaszkiewicza 5 w Legnicy. Stan kobiety jest ciężki. Policja zatrzymała mężczyznę, który tłumaczył, że zaatakować kazał mu "bóg". O tym tragicznym zdarzeniu pisze „Gazeta Wrocławska”.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy zaatakował nożem pielęgniarkę. Do zdarzenia doszło około południa.

Z informacji "Gazety Wrocławskiej" wynika, że mężczyzna wszedł do szpitala, na oddziale chirurgii ogólnej podeszła do niego 57-letnia pielęgniarka i zapytała, czy dobrze się czuje. Wtedy mężczyzna rzucił się na nią z nożem. Zadał kobiecie kilka ciosów w brzuch, nogę i twarz.

Kobieta jest w stanie ciężkim. Przeszła operację.

Nożownik został zatrzymany. Policjantom tłumaczył, że "bóg kazał mu zaatakować nożem pielęgniarkę". 47-letni legniczanin twierdzi, że leczy się psychiatrycznie - powiedział Sławomir Masojć, oficer prasowy KMP Legnica.

Cały artykuł przeczytacie w "Gazecie Wrocławskiej".