Dreamliner znowu uziemiony. Jak donosi reporter RMF FM Piotr Glinkowski, samolot nie odleciał z Warszawy do Budapesztu. Pytany o przyczyny rzecznik LOT-u stwierdził jedynie enigmatycznie, że w maszynie stwierdzono usterkę techniczną. Nie chciał jednak wyjaśnić, co konkretnie się stało.

Prawdopodobnie usterka jest poważniejsza niż pod koniec grudnia, kiedy ta sama maszyna nie wyleciała do Wiednia. O drobnej awarii poinformowała wtedy załogę migająca kontrolka. Teraz - jak usłyszał nasz reporter - chodzi nie tylko o usterkę sygnalizacyjną.

Dreamliner miał odlecieć do Budapesztu o godzinie 18. Do 20 próbowano usunąć awarię, ale bezskutecznie. Maszyna jest w tej chwili naprawianą, a pasażerowie polecą do stolicy Węgier Boeingiem 737.

Pech prześladuje polskie Dreamlinery

Uziemiony samolot to dreamliner, który przyleciał do Warszawy pod koniec grudnia jako druga tego typu maszyna we flocie LOT-u. Przyleciał i od razu się zepsuł - właśnie wtedy nie mógł wyruszyć do Wiednia.

Pech prześladował również pierwszego LOT-owskiego dreamlinera, który pojawił się w Polsce w listopadzie. Nie latał między innymi z powodu problemów z podwoziem.