Szef Rady Europejskiej Donald Tusk przyjął zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy na obchody Święta Niepodległości - dowiedziały się "Fakty" TVN. Tusk zapowiedział swoją sobotnią wizytę w Warszawie. Krzysztof Szczerski w rozmowie z korespondentką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon powiedział, że zaproszenie od prezydenta Donald Tusk - jako były premier - otrzymywał co roku. Rzecznik prezydenta poinformował natomiast, że Tusk złoży 11 listopada wieniec. Nie będzie jednak spotkania w cztery oczy między prezydentem a byłym premierem.

Szef Gabinetu Prezydenta RP minister Krzysztof Szczerski w rozmowie z korespondentką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon powiedział, że zaproszenie od prezydenta Donald Tusk - jako były premier - otrzymywał co roku, jednak dopiero w tym roku zdecydował się na udział w uroczystości. Szczerski podkreśla, że takie zaproszenia są kierowane do byłych premierów i prezydentów zawsze przed świętem wypadającym 11 listopada.

Tusk zwrócił się o możliwość złożenia wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Jak mówił Szczerski, jest to prośba wyjątkowa i nie wiadomo, czy były premier będzie mieć taką możliwość.

Przewodniczący Rady Europejskiej ma spędzić w Polsce kilka godzin. Później wróci do Brukseli.

Łapiński: Donald Tusk złoży wieniec 11 listopada

Także rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński podkreślił, że zaproszenia dla b. prezydentów i premierów do udziału w obchodach Święta Niepodległości były wysyłane co roku. Jak dodał, w tym roku po raz pierwszy za kadencji prezydenta Dudy b. premier Tusk to zaproszenie przyjął. Poprosił także Kancelarię Prezydenta o możliwość złożenia wieńca. Kancelaria Prezydenta do tej prośby pana przewodniczącego Tuska się przychyliła - powiedział.

Jak mówił, co roku na obchody Święta Niepodległości zapraszani są byli premierzy, prezydenci, zaproszenia otrzymują także marszałkowie Sejmu i Senatu oraz członkowie prezydiów obu izb, a także przewodniczący klubów parlamentarnych oraz szefowie naczelnych instytucji państwowych.

Spotkania w cztery oczy nie będzie

Choć jest ku temu okazja, to w sobotę nie będzie spotkania w cztery oczy Andrzeja Dudy z Donaldem Tuskiem. Rzecznik prezydenta podkreśla, że nie ma na to czasu. Politycy co najwyżej podadzą sobie ręce i zamienią kilka słów. 

Brudziński: Nie szukałbym tu sensacji

To zupełnie naturalne, że prezydent zaprosił Donalda Tuska na obchody 11 listopada, jako byłego premiera - tak mówi wicemarszałek sejmu Joachim Brudziński. Nie szukałbym tu sensacji - dodaje.

Brudziński powiedział, że "jest zadowolony za każdym razem, gdy Polacy przy okazji takich uroczystości, jak Święto 11 listopada potrafią świętować razem i chociaż na chwilę schować spory polityczne". Trzeba spytać Donalda Tuska, co takiego się wydarzyło, że nagle postanowił wspólnie świętować z prezydentem Andrzejem Dudą - dodał.

Wskazywał, że Rzeczpospolita jest jedna a święto 11 listopada jest świętem wszystkich Polaków - tych, którzy "Polskę noszą w swoim sercu i uważają, że to Rzeczpospolita jest najważniejsza a nie ponadnarodowe struktury, takiej, czy innej organizacji".

Dopytywany, czy prezes PiS, b. premier Jarosław Kaczyński weźmie udział w sobotnich obchodach, Brudziński poinformował, że środowisko PiS od wielu lat 11 listopada odwiedza grób "twórcy polskiej niepodległości" - marszałka Józefa Piłsudskiego.

Z tego, co wiem 11 listopada będziemy na Wawelu. Proszę tego nie interpretować, ani nie nadinterpretować w żadną stronę - zastrzegł Brudziński. Po prostu 11 listopada już od wielu lat jesteśmy na Wawelu i (w tym roku) uroczystości zostały zaplanowane tak samo, jak rok, dwa, czy trzy lata temu - dodał.

Mam też w pamięci czas, w którym Donald Tusk, jako lider obozu politycznego nie reagował na wypowiedzi chociażby ówczesnego szefa klubu parlamentarnego PO Zbigniewa Chlebowskiego (...), który na słynnej konferencji prasowej, kiedy była 90. rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę i pan prezydent, śp. Lech Kaczyński zorganizował galę w Teatrze Wielkim, to Chlebowski powiedział, że ani on, ani nikt z Platformy Obywatelskiej na wiejską potańcówkę się nie wybiera - powiedział Brudziński.

Obchody rozpoczną się o godzinie 9:00

W centralnych obchodach Święta Niepodległości na pl. Piłsudskiego w sobotę udział weźmie ponad pół tysiąca żołnierzy. Po raz pierwszy uczestniczyć w uroczystości będzie pododdział wystawiony przez Wojska Obrony Terytorialnej.

Przemówienie na pl. Piłsudskiego wygłosi prezydent Duda. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza, jak co roku, zostaną złożone wieńce i kwiaty.

Obchody Święta Niepodległości w stolicy w sobotę rozpoczną się od mszy za ojczyznę w Świątyni Opatrzności Bożej o godzinie 9:00. Wcześniej Andrzej Duda złoży wieniec przy grobie prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.

Przed południem zaplanowana jest także uroczystość wręczenia przez prezydenta odznaczeń państwowych w Pałacu Prezydenckim.

(ł)