Z maczetą pojawił się na basenie w Lubinie na Dolnym Śląsku jeden z mieszkańców. Wcześniej mężczyzna kilka razy był wypraszany z pływalni, bo zaczepiał kobiety i groził pracownikom.
Mężczyzna od kilku dni przychodził na basen. Podczas jednej z wizyt doszło do sprzeczki z obsługą, bo chciał skorzystać z basenu w czasie, gdy był on zarezerwowany. Ostatecznie został wyproszony z budynku.
W sobotę pojawił się natomiast na pływalni z maczetą. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Mężczyzna został wyprowadzony przez ochronę i zatrzymany przez policję.
Trafił na obserwację do szpitala. Dalsze decyzje policji w jego sprawie będą zależeć od opinii lekarzy.
(ug)