Bronisław Komorowski spotyka się dzisiaj w Białym Domu z Barackiem Obamą. Jednym z głównych tematów, które chce poruszyć polski prezydent, jest zniesienie wiz dla osób udających do USA. Nie wszyscy są jednak przekonani, że takie rozwiązanie byłoby korzystne.

Z jednej strony kilkaset złotych może zostać w kieszeni każdego polskiego obywatela, ponieważ nie trzeba będzie płacić za wizę oraz przechodzić stresującej rozmowy z przedstawicielem ambasady amerykańskiej. Jednak z drugiej strony czas legalnego pobytu w USA skróci o połowę. Mając wizytę turystyczną można w USA spędzić pół roku - bez wizy 3 miesiące, a przecież wielu polaków wybiera się do pracy za ocean. Często matki przylatują do córek, żeby opiekować się wnukami.

Z wizą, czy bez wizy pozostanie natomiast skrupulatna kontrola - odciski palców i zdjęcia. Z całą pewnością więcej będzie też deportacji, bo Amerykanie, tak jak teraz, będą mieli prawo nie wpuszczenia do USA. Dziś na etapie odmowy przyznania wizy w konsulacie, czy ambasadzie wielu musi zapomnieć o wyprawie do USA. Po ewentualnym zniesieniu wiz o decyzji urzędnika dowiadywalibyśmy się dopiero na lotnisku w USA.