Stacje metra "Centrum", Świętokrzyska" i "Ratusz Arsenał" zostały zamknięte, ponieważ był tam wyczuwalny gazu. Około południa z ruchu wyłączony został odcinek metra między stacjami "Dworzec Gdański" i "Metro Wilanowska". Tam też pracownicy podziemnej kolejki wyczuli na stacjach zapach gazu. Ewakuowano ok. 900 pasażerów. Na ulice wyjechały autobusy zastępcze.

Przed południem zamknięte zostały trzy stacje w centrum miasta - "Centrum", Świętokrzyska" i "Ratusz Arsenał". Jak powiedział rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko, po południu, gdy trwały przygotowania do wznowienia ruchu na tym odcinku, pracownicy metra wyczuli intensywny zapach gazu na kolejnej stacji - "Politechnika".

Konieczne było wyłączenie napięcia w trzeciej szynie na całym odcinku energetycznym - od "Politechniki" do "Wierzbna". Ruch nadal wstrzymany jest też na odcinku wyłączonym wcześniej.

Metro kursuje na dwóch odcinkach: "Kabaty" - "Metro Wilanowska" i "Młociny" - "Dworzec Gdański".

Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że na zamkniętym dla pasażerów odcinku metra jeżdżą autobusy zastępcze linii "Z". Kursują one między pl. Wilsona a stacją metra "Politechnika.

Urządzenia straży pożarnej, która prowadzi akcję, nie wykazały obecności gazu. Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia.

(j.)