Do pożaru doszło na terenie nieczynnej kopalni Boże Dary w Katowicach. Palił się tam budynek dawnej sortowni. Nikt nie został poszkodowany.

W opuszczonym budynku prowadzono prace rozbiórkowe. Prawdopodobnie m.in. używano palników. I to wtedy mogło dojść do zaprószenia ognia. 

Wszystkie pracujące tam osoby w porę uciekły. To 4-piętrowy budynek, który cały, jak mówili strażacy, objęty był ogniem. 

Nad miastem przez kilka godzin widoczne były z daleka kłęby gęstego, czarnego dymu.

Przedstawiciele zespołu prasowego Spółki Restrukturyzacji Kopalń, do której obecnie należy b. kopalnia Boże Dary, przekazali, że chodzi o budynek kopalnianej stacji odwadniania, w którym wcześniej prowadzono prace spawalnicze związane z rozbiórką.

Dawna kopalnia Boże Dary była częścią (tzw. ruchem) należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego kopalni Murcki-Staszic (obecnie zakład ten znajduje się w Polskiej Grupie Górniczej). Przynoszące wysokie straty Boże Dary zostały przekazane do SRK w połowie 2015 r. Według wcześniejszych informacji SRK zakład ten miał zostać całkowicie zlikwidowany do końca 2019 r. 

(j.)