Jeśli Andrzej Duda zawetuje ustawę medialną, to może być wielkim zaskoczeniem dla naszych wyborców. Sam Jarosław Kaczyński chce w sprawie "lex TVN" pozytywnej reakcji ze strony Pałacu Prezydenckiego - mówi europoseł PiS Ryszard Czarnecki w rozmowie z "Super Expressem".

Władze PiS, ścisłe kierownictwo naszej partii, w tym oczywiście wicepremier Jarosław Kaczyński oczekują, że Andrzej Duda nie zawetuje ustawy lex TVN, ale ją podpisze - zaznacza Czarnecki w rozmowie z gazetą.

Według "SE", "na linii Nowogrodzka - Pałac Prezydencki może się zrobić naprawdę gorąco przez słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który podczas obchodów Święta Wojska Polskiego zasugerował, że rozważa zawetowanie ustawy lex TVN".

Zapewniam wszystkich, że będę stał na straży konstytucyjnych zasad, w tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności - mówił wówczas prezydent.

Europoseł PiS podkreśla jednak, że partia rządząca jest świadoma innych możliwych scenariuszy. Należy też rozważyć niestety inny wariant, czyli weto. Jestem jednak dobrej myśli - stwierdza Czarnecki.

"Super Express" przypomina, że nowelizacja tak zwanej ustawy medialnej została przyjęta przez Sejm i trafi na biurko prezydenta, jeśli przejdzie przez Senat albo jeśli większość sejmowa przegłosuje ewentualne poprawki izby wyższej lub senacką uchwałę o odrzuceniu ustawy.