Aleksander Kwaśniewski nie odwołuje swojego apelu o podanie się do dymisji członków KRRiT, ale też go nie ponawia. Wczorajszy prezydencki apel był tematem rozmowy Aleksandra Kwaśniewskiego z szefem KRRiT - Juliuszem Braunem. Ostateczną decyzję w sprawie ewentualnej rezygnacji Braun ma podjąć po zakończeniu zeznań przed komisją śledczą.

Szef KRRiT uważa, że prezydent po spotkaniu z nim jest znacznie lepiej poinformowany o wszystkim, co się zdarzyło. Jego zdaniem apel głowy państwa miał służyć dokonaniu pewnego przełomu w działaniu Rady, ale do takiego przełomu nie doszło. Wobec tego - uważa Braun - niezmiernie ważne będą teraz decyzje Sejmu i Senatu.

Obie izby mają w najbliższym czasie wybrać po jednym nowym członku do KRRiT. Do końca marca Rada musi z kolei przedstawić Sejmowi, Senatowi i prezydentowi doroczne sprawozdanie ze swojej działalności. Odrzucenie sprawozdania przez wszystkie trzy organy oznaczałoby rozwiązanie Rady.

Zobacz również:

Jak powinny wyglądać ewentualne zmiany w KRRiT? Posłuchaj warszawskiego reportera RMF Tomasza Skorego:

FOTO: RMF

18:10