Długa lista zarzutów, głównie dotyczących korupcji dla zatrzymanego przez CBA burmistrza Murowanej Gośliny pod Poznaniem. Wśród podejrzanych jest też sześć innych osób - w tym córka burmistrza, przedsiębiorcy i dwie urzędniczki. Według śledczych wszystkie te osoby miały przyjmować lub pośredniczyć w przyjmowaniu łapówek. Dariusz U. został aresztowany na trzy miesiące.

O burmistrzu Murowanej Gośliny Dariuszu U. było głośno w całej Polsce m.in. za sprawą kilku skandali obyczajowych z jego udziałem. Chodziło m.in. o film, na którym widać, jak podczas spotkania w domu włodarz gminy wciąga nosem biały proszek.

Kilka miesięcy temu odbyło się też referendum w sprawie odwołania Dariusza U., ale zostało unieważnione ze względu na zbyt niską frekwencję mieszkańców. Ponad 90 proc. głosujących było jednak za odwołaniem go ze stanowiska.

Teraz do długiej listy kłopotów Dariusza U. należy dopisać trwające śledztwo prokuratury. Prowadzi je Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu. Postępowanie dotyczy działalności Dariusza U. w latach 2019-2021.

Włodarz gminy został zatrzymany wraz z sześcioma innymi osobami przez agentów CBA w miniony wtorek. Dziś prokuratura poinformowała o zarzutach.

Miał żądać od podwładnych przekazywania mu nagród

Łącznie Dariusz U. usłyszał zarzuty dotyczące 12 przestępstw o charakterze korupcyjnym. Z ustaleń postępowania wynika, że burmistrz w trakcie negocjacji z właścicielem jednej z firm budowlanych  - Bogdanem D. domagał się przekazania mu w formie łapówki 20 proc. wartości kontraktów dotyczących remontów szkoły, biblioteki publicznej, Ochotniczej Straży Pożarnej i świetlicy, które to korzyści zostały mu następnie wręczone  - informuje rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Łukasz Łapczyński.

Z innym przedsiębiorcą burmistrz miał się dogadać odnośnie utwardzenia drogi przed jego domem, w zamian za wybór firmy Janusza R. do zbudowania ścieżki pieszo-rowerowej w gminie. Zgromadzone dowodowy wskazują, że w  przestępstwie tym brała czynny udział Aleksandra U., córka burmistrza. Po otrzymaniu od Janusza R. pieniędzy, będących de facto łapówką, przelała je z powrotem na konto firmy budowlanej jako rzekomą zapłatę za utwardzenie drogi - wynika z komunikatu śledczych.

Co więcej, jak ustalili prokuratorzy, inną formą korzyści majątkowych było żądanie przez burmistrza od swoich podwładnych, by przekazywali mu część przyznanych wcześniej przez niego nagród.

SMS-y za blisko 8 tys. zł

Śledczy ustalili też, że burmistrz nadużył uprawnień własnoręczne wysyłając oraz zlecając wysłanie ponad 2000 tys. tzw. SMS-ów premium ze służbowych telefonów, wspierających kandydaturę swojej znajomej w jednym z lokalnych plebiscytów. Łączna wartość przesłania tych wiadomości wyniosła blisko 8 tys. złotych. Tego samego czynu miał się również dopuścić polecając poświadczenie nieprawdy w dokumencie wystawionym dla zatrudnionej w gminie Weroniki G., dzięki czemu mogła wprowadzić ona w błąd bank przy uzyskiwaniu kredytu. Nadto podjął nielegalne działania m.in. w celu wygrania przez Weronikę G. konkursu na zatrudnienie w Ośrodku Pomocy Społecznej, polegające m.in. na przekazaniu jej pytań konkursowych i odpowiedzi - informuje prokuratura.

Ujawnienie i zatajenie

Na tym jednak lista zarzutów dla burmistrza Murowanej Gośliny się nie kończy. Wśród nich znalazło się też naruszenie tajemnicy toczącego postępowania karnego. Dariusz U. miał się dopuścić ujawnienia m.in. w mediach społecznościowych informacji z postępowania, które prowadzone było w trybie z wyłączeniem jawności. Śledczy ustalili też, że burmistrz zataił w swoim oświadczeniu majątkowym część comiesięcznych dochodów, w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Miał je otrzymywać z prowadzonej wcześniej przez siebie firmy ochroniarskiej.

Poza Dariuszem U., jego córką i dwoma przedsiębiorcami zatrzymano Monikę S. - kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej, Małgorzatę S. - dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Murowana Goślina oraz Weronikę G. - obecnie pracownicę OPS, a wcześniej podwładną burmistrza U. Przedsiębiorcy usłyszeli zarzuty łapownictwa, córka burmistrza zarzut pomocnictwa do przyjęcia łapówki, Monika S. zarzuty przekroczenia uprawnień majątkowych w celu osiągniecia korzyści majątkowej, pomocnictwa do oszustwa oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie, Małgorzata S. zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych, zaś Weronika G. zarzuty oszustwa - przekazał dziś Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. 

Burmistrz nie przyznaje się do stawianych zarzutów. Odmówił złożenia wyjaśnień. Dariusz U. został aresztowany na trzy miesiące. 

Wobec pozostałych podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze - policyjny dozór i poręczenia majątkowe. Ponadto w stosunku do przedsiębiorców podejrzanych o przekazanie łapówek prokurator zastosował środek w postaci zakazu ubiegania się o zamówienia publiczne, zaś dyrektor biblioteki i kierownik OPS zawiesił w czynnościach służbowych. - podsumowuje prok. Łapczyński.

Opracowanie: