Awantura i policyjne zatrzymania przed barem w centrum Nowego Sącza. Trzech awanturników siekierą i maczetą zdemolowało wejście do lokalu i groziło personelowi pobiciem.

Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór.

Sprawcy rozboju wszczęli awanturę z personelem lokalu i zostali wyproszeni, jednak wrócili po kilku minutach z kolegą, mając przy sobie maczetę i siekierę. W trójkę próbowali ponownie wejść do lokalu, grożąc pracownikom pobiciem, lecz gdy im się to nie udało, uszkodzili drzwi wejściowe, uderzając w nie siekierą i maczetą, po czym uciekli z miejsca zdarzenia - relacjonuje rzeczniczka nowosądeckiej policji Iwona Grzebyk-Dulak.

Na miejscu, przy ul. Szwedzkiej, pojawiło się kilka patroli policji wraz z psem tropiącym. Na podstawie podanych rysopisów funkcjonariusze wytypowali sprawców i ich zatrzymali. Przejęli również siekierę i maczetę, którymi posługiwali się awanturnicy.

Zatrzymani to mieszkańcy Nowego Sącza w wieku od 23 do 30 lat. W momencie zatrzymania mieli od 1,7 do 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Prowadzimy dalsze czynności w tej sprawie, ustalając jednocześnie okoliczności tego zdarzenia i motyw działania sprawców - zaznacza rzeczniczka.

Właściciel lokalu wycenił straty na 9 tysięcy złotych.


(e)