​Stan jednej z dwuletnich bliźniaczek, które w ubiegły piątek wypadły z okna na piątym piętrze bloku w Krakowie, jest na tyle dobry, że zostanie przeniesiona na oddział ortopedyczny - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.

Jedna dziewczynka jest w stanie na tyle dobrym, że zostanie przeniesiona na oddział ortopedyczny. Natomiast druga z nich dzisiaj w godzinach porannych przeszła operację, niestety czekają ją kolejne. Jej stan jest ciężki, ale stabilny - poinformowała w poniedziałek Pokorna-Hryniszyn. 

Obie dziewczynki są po operacji zespolenia kości.

Według informacji policji, bliźniaczki były w mieszkaniu pod opieką mamy, która gotowała wówczas obiad. Dzieci bawiły się w pokoju. 

Nie wiadomo, jak znalazły się w oknie, które według wyjaśnień kobiety było zamknięte. Policja i prokuratura weryfikują te informacje i wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło przy ul. Marchołta.
Matka dzieci w momencie zdarzenia była trzeźwa. Jak informuje PAP, kobieta nie została jeszcze przesłuchana.