Centralna kolejka do specjalisty, koordynowana elektronicznie przez wojewódzki oddział NFZ. Informacja o pierwszym wolnym terminie do lekarza w najbliższej okolicy. Koniec z uznaniowym dopisywaniem pacjenta poza kolejnością - to część pomysłów Bartosza Arłukowicza na poprawę sytuacji w służbie zdrowia. Więcej szczegółów swojego planu minister zdradza wtorkowej "Rzeczpospolitej".

"Bardzo mi zależy, aby skończył się czas, w którym ważną rolę w drodze przez publiczny system ochrony zdrowia odgrywał gabinet prywatny" - mówi Bartosz Arłukowicz. "Przygotowujemy 16 pakietów finansowania diagnostyki w specjalizacjach, do których są najdłuższe kolejki" - dodaje. Obiecuje ponadto, że przygotowane w jego resorcie zmiany skrócą kolejki już w tym roku.

"Reorganizacja systemu kolejkowego ma ukrócić praktyki, gdy pacjenci chodzili na prywatne, drogie wizyty u lekarzy, żeby w ten sposób dostać się do nich na leczenie, ale już w publicznej placówce" - wyjaśnia "Rzeczpospolita".

We wtorkowej "Rzeczpospolitej" także:

- Cena za sprawę Papały

- Chińczycy wypadają z przetargu

- Bazy NATO bliżej granic Rosji

Rzeczpospolita