Dziewięcioletni chłopiec z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do specjalistycznego szpitala po tym, jak został dotkliwie pogryziony przez błąkającego się psa we wsi w gminie Paradyż (Łódzkie) - poinformowała PAP rzeczniczka policji w Łódzkiej Joanna Kącka.
Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Przyłęk w powiecie opoczyńskim w woj. łódzkim.
Ze wstępnych informacji zebranych przez policjantów wynika, że przed południem 9-letni chłopiec bawił się na terenie swojej posesji, na którą wbiegł obcy pies i dotkliwie pogryzł dziecko - wyjaśniła rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Opocznie asp. szt. Barbara Stępień.
Na ratunek chłopcu ruszył znajdujący się w pobliżu dziadek, dzięki czemu udało się zapobiec dotkliwszym obrażeniom dziecka. 9-latek został przetransportowany lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala w Łodzi, a stamtąd do kliniki transplantologicznej.
Policjanci ustalili, kto jest właścicielem błąkającego się zwierzęcia. Pies w typie owczarka niemieckiego uciekł w czwartek z posesji oddalonej od miejsca ataku o około 20 km. Zwierzę po zdarzeniu zostało zabrane na obserwację weterynaryjną. Pies ma aktualną książeczkę szczepień.
Policja apeluje do wszystkich właścicieli psów o zachowanie odpowiednich środków ostrożności. Tylko takie postępowanie pozwoli w przyszłości uniknąć podobnych zdarzeń i tym samym odpowiedzialności prawnej - zaznaczyła rzeczniczka.
(az)