Silna eksplozja wstrząsnęła dziś Kabulem. Do wybuchu doszło w pobliżu lotniska. Zginęło 5 agentów afgańskiego wywiadu. Funkcjonariusze usiłowali zatrzymać podejrzanego mężczyznę, gdy ten zdetonował umieszczone pod ubraniem materiały wybuchowe.

Wybuch nastąpił w samochodzie terenowym, do którego agenci wprowadzili zatrzymanego – relacjonował szef policji w Kabulu. Wg przekazanych informacji samobójca był cudzoziemcem; afgańskie służby bezpieczeństwa śledziły go od pewnego czasu. Na razie jednak brak szczegółów.

Chwilę po incydencie na miejscu pojawiło się wielu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, nie dopuszczając tam cywilów.

Początkowo agencje informowały o 4 ofiarach. Kolejne doniesienia mówiły o 5 lub 6 zabitych żołnierzach afgańskich.

Dowódca wojskowy Kabulu Mohammed Ajub Salangi uważa, iż zamachu dokonali talibowie i al-Qaeda.

15:35