W ciężkim stanie trafił do szpitala dwulatek, który wypadł z drugiego piętra kamienicy we Wrocławiu. Lekarze walczą o jego życie. W chwili wypadku matka dziecka wieszała pranie na zewnątrz mieszkania.

Wiadomo już, że chłopiec sam wspiął się na stojącą tuż pod oknem wersalkę, wychylił i wypadł. Jego 31-letnia matka wieszała w tym czasie pranie poza domem. Decyzja o ewentualnym postawieniu jej zarzutów zapadnie w piątek.

Kobieta sama wychowuje szóstkę dzieci. Najstarsze z nich ma 12 lat, najmłodsze 2. Do czasu wyjaśnienia sprawy dzieci umieszczono w domu małego dziecka i pogotowiu opiekuńczym.

W środę do tragedii doszło w Warszawie – tam z ósmego piętra wieżowca na Bródnie wypadło dwóch braci, dwuletni i trzyletni. Obaj zginęli na miejscu.