Cztery osoby wciąż nie mogą wrócić do mieszkań po nocnym wybuchu gazu w kamienicy w Częstochowie. Z poparzeniami do szpitala trafiła jedna osoba. 10 ewakuowano.

Mieszkańcy spędzili noc u swoich rodzin. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wyłączył z użytkowania jeden pion kamienicy. Dziś ma znów pojawić się na miejscu i zdecydować, co dalej. 

Największe zniszczenia są w mieszkaniu na parterze, w którym doszło do wybuchu. Wyrwane zostały z framug okna i drzwi, zniszczone są ścianki działowe. Wybuchł tam także pożar. 

Przyczyną katastrofy było prawdopodobnie rozszczelnienie butli z gazem propan-butan. 

Opracowanie: