Bankomatowi złodzieje zatrzymani w Piekarach Śląskich. Wszyscy są obywatelami Rumunii. Sąd aresztował ich na trzy miesiące, a policja sprawdza teraz komu, gdzie i ile pieniędzy ukradli.

Wpadli na gorącym uczynku. Na ulicach Piekar Śląskich policjantów zainteresował rumuński samochód stojący przy bankomacie.

-Samochód miał włączony silnik, a siedzący w środku mężczyźni co chwilę wychodzili z auta, podchodzili do bankomatu i wypłacli pieniądze- mówi Janusz Jończyk ze śląskiej policji.

Kiedy złodzieje zorientowali się, że są obserowani zaczęli uciekać. Zatrzymano ich dzięki ustawionej kilkanaście km za miastem blokadzie. Wcześniej złodzieje ominęli blokujący im drogę pierwszy radiowóz. Potem jeden z nich wyskoczył z jadącego samochodu i próbował uciekać pieszo. Cały czas także uciekający wyrzucali z auta, fałszywe jak się okazało, karty bankomatowe.

Policjanci mają kilkadziesiąt takch kart. Po zatrzymaniu okazało się także, że złodzieje mieli w samochodzie kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Wszyscy zatrzymani złodzieje są obywatelami Rumunii.

-Musimy teraz ustalić kogo złodzieje okradli, gdzie i na jaką kwotę. Sprawdzimy też w jaki sposób fałszowali karty i zdobywali kody dostępu-mówi Janusz Jończyk.

Wszyscy czterej zatrzymani są tymczasowo aresztowani. Grozi im do 10-u lat więzienia.