Po serii katastrof w europejskich tunelach drogowych i kolejowych, w Austrii powołano naczelny inspektorat tuneli. Ta niezależna od rządu i władz lokalnych instytucja zajmować się ma stanem bezpieczeństwa w austriackich tunelach.

Zdaniem szefa nowej instytucji nie tylko urządzenia techniczne zapewniają bezpieczeństwa w tunelach. Przynajmniej połowy katastrof mogłoby nie być, gdyby przestrzegano istniejących już przepisów. Tym niemniej w ciągu miesiąca inspektorat opracuje nowe zasady ruchu w tunelach. Na przykład ciężarówki będą mogły jeździć tylko grupowo, wahadłowo – na przemian w jedną bądź w drugą stronę, w odstępach nie mniejszych jak 100 metrów i to w czasie kiedy ruch samochodów osobowych w tunelach będzie zatrzymany. Inspektorzy przeprowadzać będą lotne kontrole, a kary nakładać nie tylko na niesfornych kierowców, ale także na lokalne władze, jeśli nie dopilnują tych nowych, ostrzejszych zasad ruchu w tunelu.

Kilkanaście dni temu w Szwajcarii, w katastrofie w tunelu świętego Gotharda zginęło 11 osób. Zderzyły się tam dwie ciężarówki. Dwa lata wcześniej tunel pod Mont Blanc, łączący Włochy z Francją stał się grobem dla 39 ludzi, którzy zginęli w wyniku pożaru wywołanego także wypadkiem drogowym.

23:40