Klamka do UAZa za 50 gr, 40 sprężyn zaworu po 15 gr za sztukę, szyba do Fiata 125p – m.in. to można było kupić w czasie policyjnego przetargu we Wrocławiu. W sumie wystawiono na sprzedaż 7 tys. akcesoriów.

Ów sprzęt przez 5 dni można było oglądać w trzech jednostkach we Wrocławiu, Legnicy i Wałbrzychu. Pracownicy policji czuwali też przy telefonie, gdzie można było dowiedzieć się, że by kupić ową klamkę za 50 groszy, trzeba wpłacić 10-procentowe wadium. Chętnych nie było dziś zbyt wielu: nasz reporter i dwóch policjantów, którzy szukali części do swoich prywatnych samochodów.

Kolejny przetarg za miesiąc z cenami wywoławczymi obniżonymi o połowę. Pytanie tylko, czy ma to sens, jeśli zainteresowanie jest tak „wielkie”, a trzeba ponieść przy tym o wiele większe koszty. Na przetargu było trzech pracowników KWP, laptop, laserowa drukarka, potrzebny był prąd, światło itp. A do magazynu, w którym odbywał się przetarg policjanci musieli przejechać przez całe miasto.