Na ulicy Bogdańskiego w Zakopanem wciąż trwa prawdziwa wojna sąsiedzka. Dwóch mieszkańców nie chce pozwolić na ogrodzenie działki, którą od miasta kupił przedsiębiorca z Pabianic.

Nowy właściciel wynajmuje ochroniarzy i pod ich pieczą prowadzi roboty budowlane. Kilka razy dochodziło do regularnych bitew z użyciem kamieni, gazu obezwładniającego czy butelek z benzyną. Ta wojna powoli staje się atrakcją turystyczną okolicy. Dziś rano reporter RMF Maciej Pałahicki był świadkiem kolejnej utarczki: