Francuscy winiarze z rejonu Szampanii cierpią z powodu klęski urodzaju - tak dobrych zbiorów nie było od 300 lat. Problem w tym, że na szlachetny musujący trunek będzie można przerobić tylko część winogron.

Reszta trafi do gorzelni lub na śmietnik. Francja od lat utrzymuje limity na produkcję szampana, by utrzymać jego wysoką jakość i cenę. W tym roku, jak podaje brytyjski dziennik „The Independent”, trzeba będzie wylać równowartość stu milionów butelek szampana.