Sąd Lustracyjny I instancji uznał wiceministra skarbu państwa Ignacego Bochenka za "kłamcę lustracyjnego", gdyż ten zataił związki ze służbami specjalnymi PRL. Orzeczenie jest nieprawomocne.

Osoba ostatecznie uznana za "kłamcę lustracyjnego" nie może przez 10 lat pełnić niektórych funkcji publicznych, jednak nie dotyczy to funkcji ministra, bo ustawodawca nie wpisał takiego zakazu.

Niezależnie od tego jednak, za rządów Jerzego Buzka wiceministrowie lub ministrowie, wobec których wszczynano proces lustracyjny, odchodzili ze stanowisk lub byli z nich odwoływani. Tak było chociażby w przypadku szefa MSWiA - Janusza Tomaszewskiego czy wiceministrów: obrony - Roberta Mroziewicza, transportu - Krzysztofa Luksa i gospodarki - Tadeusza Donocika.

48-letni Bochenek jest od czerwca 2003 r. podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Od 1992 r. jest wiceprzewodniczącym Dolnośląskiej Rady Unii Pracy.

17:40