Początkowo najważniejszym wątkiem, którym zajmowała się komisja do sprawy PKN Orlen były kulisy zatrzymania byłego prezesa koncernu Andrzeja Modrzejewskiego. Teraz jednak - jak przekonuje reporter RMF - wątek goni wątek...

Zamiast prostych odpowiedzi na pytania dotyczące zatrzymania Modrzejewskiego, komisja do spraw PKN Orlen natrafia na cały bestiariusz postaci związanych z handlem paliwami.

Są gangsterzy gotowi ujawnić, którzy politycy czerpią z niego zyski; są cypryjscy pośrednicy z Ukrainy na polskich paszportach; są mijający się z prawdą prokuratorzy najwyższego szczebla; są dziwaczne postaci w otoczeniu pierwszej pary; zaskakujące spotkania w Kancelarii Premiera; tajemniczy darczyńcy fundacji pani prezydentowej; dziwna śmierć byłego szefa białego wywiadu.

Wszystko to razem nie przypomina już dawno banalnego w gruncie rzeczy odwołania jednego prezesa, poza jednym, czyli zaangażowaniem służb specjalnych. I to zarówno w jego zatrzymanie jak i szczególny nadzór nad paliwami.