Szirin Ebadi, irańska laureatka Pokojowej Nagrody Nobla i autorytet w dziedzinie praw człowieka, zapowiedziała, że nie zamierza brać udziału w II turze wyborów prezydenckich. W ten sposób protestuje przeciw nadzorowaniu głosowania.

Ebadi zapowiedziała, że nie pójdzie do urn do czasu, gdy wybory będą nadzorowane przez ultrakonserwatywną Radę Strażników. Irańczycy są na tyle dojrzali, aby podjąć właściwą decyzję - stwierdziła irańska prawniczka.

Rada Strażników posiada szerokie kompetencje, które umożliwiają jej dyskwalifikowanie kandydatów, nadzorowanie, a nawet anulowanie wyborów. W 2004 nie dopuściła do udziału w wyborach ponad dwóch tysięcy reformatorskich kandydatów.

Drugą turę wyborów prezydenckich zaplanowano w Iranie na 24 czerwca. O fotel prezydencki rywalizować będzie były prezydent Akbar Haszemi Rafsandżani i - niespodziewanie – konserwatywny burmistrz Teheranu, Mahmud Ahmadineżad.