Andrzej Z., ps. Słowik, został oskarżony przez warszawską prokuraturę m.in. o szefowanie gangowi pruszkowskiemu. Przypomnijmy: Andrzej Z. został zatrzymany pod Walencją w październiku 2001 roku. Do Polski wrócił pod koniec lutego tego roku.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do tamtejszego sądu rejonowego akt oskarżenia przeciw Andrzejowi Z., Jerzemu W. oraz dwóm, mniej ważnym oskarżonym, którym zarzucono paserstwo.

"Słowik" jest oskarżony o założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym (grozi za to do 8 lat więzienia), nielegalne posiadanie broni (kara do 10 lat) oraz udział w pobiciu (kara do 8 lat).

Do oddzielnego postępowania wyłączono wątek wręczenia łapówki za uniewinnienie jednemu z urzędników Kancelarii Prezydenta (w 1993 r. Lech Wałęsa ułaskawił „Słowika” skazanego m.in. za kradzieże, gdy ten nie miał jeszcze na sumieniu poważniejszych przestępstw.)

"Żabie" zarzucono udział w gangu pruszkowskim (za co grozi do 5 lat) oraz handel narkotykami (kara do 10 lat).

"Słowik" został zatrzymany w październiku 2001 r. w Hiszpanii, w lutym 2003 r. wydano go Polsce. Jerzy W. został zatrzymany w Bułgarii. Obaj przebywają w areszcie; nie przyznają się do zarzutów i odmawiają wyjaśnień.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa już proces "Słowika" i Leszka D. ps. Wańka, oskarżonych o doprowadzenie siłą w latach 90. do przekazania udziałów w warszawskim klubie "Dekadent". Inne zarzuty to zabór samochodu i próba wymuszenia 500 tys. dolarów.

23:50