Żyją od zalania do zalania. W Skorogoszczy i Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie mieszkańcy przywykli do powodzi. Ich miejscowości leżą w zagłębieniu terenu, a brzegi Nysy Kłodzkiej są nieuregulowane. Jeśli tylko intensywnie pada deszcz i z ogromnego zbiornika wodnego w Nysie trzeba wypuszczać wodę, kilkadziesiąt kilometrów dalej Nysa Kłodzka występuje z brzegów. Sytuacja zmieni się, jeśli powstaną nowe wały. Ale na to - jak na razie - nie ma pieniędzy.