NRD powraca. Pod Berlinem zostanie wybudowany wielki park – wspomnienie Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Jak zapewniają pomysłodawcy, będzie tam można poczuć się jak za dawnych czasów w kraju trabantów.

W podberlińskim parku wszystko ma być jak w NRD, poza kilkoma wyjątkami: nie będzie szpiegów ani funkcjonariuszy STASI. Za to każdy chętny będzie mógł zasiąść przed telewizorem, obejrzeć wschodnioniemieckie wiadomości czy wieczorynkę. Przy okazji zjeść słynne ogórki małosolne albo czekoladę z masy czekoladopodobnej.

W mini-NRD znajdzie się makieta z kolejką Pico, trabanty, a także kawałek muru berlińskiego.

Inwestycją zainteresowane są biura podróży, które chętnie przysyłać tu będą turystów. Na razie problem stanowi nazwa. Wśród propozycji jest Honeckerland.

17:00