Przed poznańskim sądem okręgowym toczy się proces o zabójstwo, w którym miał zeznawać skruszony gangster - Krzysztof S. Mężczyzna nie pojawił się jednak na rozprawie.

Nieoficjalnie mówi się, że zniknął i policja nie wie, gdzie go szukać. My nie wiemy co się stało - tłumaczy sędzia Piotr Górecki. W chorobę gangstera wierzą tylko optymiści. Nieoficjalnie wiadomo, że policja i prokuratura gorączkowo sprawdzają, gdzie jest Krzysztof S. Co robi prokuratura nie wiem, sąd spokojnie czeka - dodaje sędzia Górecki.

Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na marzec. Jeśli również wtedy nie uda się przesłuchać świadka koronnego to może on stracić swój status. To oznacza, że sam odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa, m.in. napad na bank.