Po raz pierwszy od ubiegłorocznej katastrofy pod Paryżem ponaddźwiękowy odrzutowiec Concorde wykona dziś pierwszy lot na trasie Londyn-Nowy Jork. Tragedię, która kosztowała życie 113 osób, spowodował kawałek metalu, pozostawiony na pasie startowym. Przebił on oponę Concorde'a, a jej strzępy rozdarły zbiornik z paliwem.

Regularne loty Concorde'ów wznowione zostaną 7 listopada. Od czasu paryskiej tragedii ponaddźwiękowiec dwukrotnie wykonywał już próby nad Atlantykiem, ale za każdym razem powracał na brytyjskie lotnisko bez lądowania w Nowym Jorku. Dziś zrobi to po raz pierwszy od czasu zawieszenia eksploatacji samolotów w lipcu ubiegłego roku. Modyfikacja Concorde’ów kosztowała brytyjskiego przewoźnika ponad 17 milionów funtów. Za pieniądze te wzmocniono zbiorniki z paliwem specjalnymi wykładzinami. Wymieniono też opony kół samolotów na mocniejsze. W dzisiejszym teście na trasie Londyn-Nowy Jork uczestniczą jedynie piloci i ekipa techniczna British Airways. Pasażerów na pokładzie samolotu nie będzie.

10:15