Policjant z Komendy Miejskiej w Opolu sprawcą groźnego wypadku drogowego, w którym ranne zostały trzy osoby, 34-letnia kobieta i dwie 10-letnie dziewczynki. Do wypadku doszło w piątek, a policja dopiero wczoraj ujawniła jego szczegóły. Jak mówi rzecznik opolskiej policji "pewne okoliczności musiały być szczegółowo wyjaśnione".

Policjant, kierując swoim prywatnym samochodem w Opolu na ulicy Budowlanych zjechał na lewy pas ruchu, gdzie zderzył się Fiatem 126p a ten uderzył jeszcze w osobowe Renault. Sprawca pieszo zbiegł z miejsca wypadku, ale został zatrzymany chwilę potem przez jednego ze świadków zdarzenia. Po sprawdzeniu danych okazało się, że jest to 47-letni funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Prokuratura sporządziła już wniosek do sądu o 3-miesięczny areszt dla policjanta. W szpitalu przebywa jeszcze jedna z ofiar, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jeżeli potwierdzą się podejrzenia o nietrzeźwości policjanta, to oprócz odpowiedzialności karnej grozi mu dyscyplinarne zwolnienie z pracy.

Foto: Archiwum RMF

05:55