Pewien Szwed musi zapłacić mandat za nieprawidłowo zaparkowany skuter śnieżny w brytyjskim Warwick. Zaskoczenie budzi nie tylko fakt, że mandat wypisany został w czerwcu, kiedy skutery śnieżne nie są częstym środkiem lokomocji, ale również to, że mężczyzna nigdy nie był w Warwick.

Mandat, który otrzymał Krister Nylander, opiewa na kwotę ponad 1 tys. 200 koron szwedzkich (prawie 600 złotych). Zgadzają się wszystkie dane zapisane w wezwaniu, w tym marka skutera oraz jego numery rejestracyjne. Nylander zastrzega, że nie zamierza kary płacić.