Mieszkańcy Łodzi, jako jedni z pierwszych, mogą płacić w ratach mandaty, nie tylko drogowe. Do tej pory urzędnicy mieli problem ze ściąganiem kar od kierowców.

Rekordzista uzbierał 14 mandatów i ma do zapłacenia ponad 8 tysięcy złotych. Ale tacy delikwenci nie mogą liczyć na amnestię mandatową.

„Na raty” będzie można płacić tylko aktualne mandaty. Umarzania nie będzie. Marcin Wąsiewicz rozmawiał z Jadwigą Owczarek z łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego, policjantami i kierowcami. Posłuchaj:

Raty są nieoprocentowane.