30-metrowy, wysoki na pół metra murek blokuje przebudowę skrzyżowania w Lublinie. By prace w tym ważnym miejscu ruszyły, trzeba zniszczony murek wyburzyć.

Nie można jednak tego zrobić, ponieważ obiekt w roku 1971 został wpisany do rejestru zabytków.

Decyzję o wyburzeniu murka musiałby podjąć minister kultury. Tej jednak zgody na wyburzenie nie dał. Zamieszanie trwa, inwestycja też trwa, a kierowcy w korku złorzeczą. Z mieszkańcami Lublina rozmawiał reporter RMF Cezary Potapczuk: