Jeden z najgroźniejszych polskich przestepców Krzysztof Jędrzejczak ps. Jędrzej, oskarżony w procesie tzw. łódzkiej "ośmiornicy" zbiegł wczoraj z sądu w przerwie kolejnej rozprawy. Po ucieczce zawieszono w czynnościach służbowych czterech policjantów - zastępcę naczelnika sekcji policji sądowej i trzech podległych mu funkcjonariuszy.

Za przestępcą wydano list gończy. Grażyna Jeżewska z biura prasowego sądu tłumaczy, że za konwojowanie oskarżonych odpowiedzialność ponosi policja. „Jędrzejowi” udało się uciec, kiedy był prowadzony z rozprawy do aresztu, przez tzw. rękaw.

Proces będzie kontynuowany, mimo że jeden z głównych oskarżonych zbiegł. Nie przeszkodzi to w prowadzeniu tej sprawy. Nawet jeżeli zdarzyłoby się, że ten człowiek nie zostanie złapany i doprowadzony do sądu, i tak będzie skazany - powiedziała RMF, Grażyna Jeżewska.

Prokuratura zarzuciła Jędrzejczakowi udział w kilku zabójstwach. Policja prosi o kontakt wszystkich którzy mogliby pomóc w odnalezieniu gangstera. Zaznaczmy, że za pomoc w ukrywaniu przestępcy grozi 5 lat więzienia.

Według prokuratury, tzw. łódzka ośmiornica zajmowała się głównie przestępstwami gospodarczymi i podatkowymi. Na swym koncie ma także rozboje, zabójstwa, napady i uprowadzenia. Skarb Państwa stracił na działalności gangsterów co najmniej 300 mln zł.

foto policja

08:00