Lawina błota spowodowana obfitymi opadami deszczu zeszła na Schlans - jedną z wiosek w szwajcarskich Alpach. Na szczęście nikt nie zginął. Rannych zostało około 10 osób. Wciąż trwa akcja ratunkowa.

Lawina przeszła przez sam środek wioski. Jak poinformowała szwajcarska policja kilkadziesiąt rodzin – także z okolicznych wiosek - ze względów bezpieczeństwa należało ewakuować. Najgorzej jest w kantonach we wschodniej Szwajcarii (Uri i Ticino), gdzie lawiny błota zablokowały wiele ulic.

O problemach mówią także kolejarze: zablokowana została główna trasa łącząca południe kraju z północą.

Służby ratownicze twierdzą, że błoto będzie można usunąć najwcześniej jutro przed południem.

Nadal jednak istniej niebezpieczeństwo obsunięć – w Szwajcarii ciągle pada.

Na początku listopada w wyniku osunięcia się zbocza góry na wioskę w północnej Kolumbii zginęło co najmniej 70 osób, a prawie 1000 zostało bez dachu nad głową.

Rys. RMF

18:35