Krakowski sąd aresztował na 3 miesiące mężczyzn podejrzanych o zabójstwo 21-letniego pomocnika oficera dyżurnego krakowskiej żandarmerii. Dwóm z nich grozi dożywocie. Trzeciemu z napastników, któremu prokuratura zarzuca utrudnianie postępowania, grozi kara do 10 lat więzienia.

Na razie prokuratura nie chce ujawniać wszystkich okoliczności wypadku. Wiadomo, że zarówno ofiara, jaki i jeden z napastników wcześniej służyli w tej samej jednostce.

W niedzielę mężczyźni najpierw szarpali się wewnątrz budynku, później – jak mówi prokurator Wojciech Miłoszewski – bójka przeniosła się poza koszary. Dodaje także, że same okoliczności oddania strzałów nadal są przedmiotem czynności śledczych.

Według informacji zdobytych przez reportera RMF wszyscy zatrzymani składają sprzeczne zeznania, nawzajem się obciążając.

Podejrzani to młodzi, dwudziestoparoletni ludzie, mieszkańcy małopolskiej Mszany.

Foto: RMF

06:00