Proces Długosza, Jagiełły i Sobotki, oskarżonych o utrudnianie śledztwa przez przekazywanie tajnych informacji o akcji CBŚ, dobiega końca. Dziś w Kielcach zeznawał jeden z ostatnich świadków.

Jagiełło i Długosz denerwują się coraz bardziej. Chciałbym, aby się to jak najszybciej zakończyło, ponieważ zmarnowałem tu mnóstwo czasu, mnóstwo zdrowia i nerwów - mówi Henryk Długosz.

Większym optymistą pozostaje Zbigniew Sobotka. Czekam spokojnie na wynik tego postępowania. Zostanę uniewinniony – dodaje.

Dodajmy, że dziś obrońca Andrzeja Jagiełły złożył wnioski, które mogą opóźnić wydanie wyroku o miesiąc. Zależy, czy sąd zechce włączyć do akt wyroki skazujące samorządowców i jeszcze raz odtworzyć podsłuchane rozmowy. Nie zmienia to jednak faktu, że wyrok powinien zapaść jeszcze w tym roku