Grecy, jedni z najbardziej zagorzałych palaczy w Europie, będą musieli ograniczać puszczanie dymka. W Grecji wchodzą dziś w życie restrykcyjne unijne przepisy dotyczące palenia. W szpitalach, na stacjach kolejowych, w ministerstwach umieszczono specjalne tablice zabraniające palenia tytoniu.

Na tym nie koniec. Wkrótce nie będzie można palić w żadnej instytucji publicznej. Zaciągać się dymem papierosowym będzie można jedynie na dworze bądź w nielicznie specjalnie wyznaczonych miejscach.

Jak obliczyło ministerstwo zdrowia, aż 45 procent Greków pali papierosy. Daje im to mało zaszczytne pierwsze miejsce w Europie. Na drugim miejscu plasuje się Francja, gdzie 38 procent społeczeństwa pali papierosy.

Nowe przepisy zakazujące palenia w miejscach publicznych to kolejny krok w europejskiej kampanii przeciwko paleniu. Od nowego roku reklamy papierosów znikną z ulicznych bilboardów. Nie będzie ich też wolno puszczać w kinach.

07:00