Nowotarska policja rozbiła grupę przestępczą przemycającą markową odzież przez granicę w Chyżnem. Zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy pod przykrywką firmy importującej turecką odzież do Polski przemycili ubrania i buty warte kilka milionów złotych.

Tiry z ładunkiem przekraczały granicę. Tak jak jest to w przepisach, zgłaszały wstępną odprawę celną. Celnicy sprawdzali plomby a później te tiry miały jechać do urzędu celnego w Rabce i tam dokonać ostatecznej odprawy celnej. Tiry zamiast jechać od razu do urzędu celnego, jechały wprawdzie do Rabki z tym, że skręcały do byłej bazy PKS. Tam wyładowywano znaczną część odzieży.

Później z powrotem plombowano wszystkie tiry i wtedy rzeczywiście jechały do urzędu celnego bez znacznej części odzieży. Kiedy dokonano tej końcowej odprawy celnej okazywało się, że ta odzież, która znajduje się w samochodzie jest zgodna z deklaracją celną i w zasadzie wszystko było w porządku - wyjaśniał inspektor małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Foto Archiwum RMF

23:25