Pomagała ludziom z wyrokiem, teraz sama ma kłopoty. Kurator z Dąbrowy Górniczej została złapana na okradaniu kiosku. Wszystko działo się podczas jej urlopu na Lubelszczyźnie.

Do zdarzenia doszło około godz. 3 w nocy w Hrubieszowie koło Lublina. W kiosku wybito szybę, skradziono gazety, rakietkę do tenisa stołowego, ramkę na zdjęcia i parasolkę.

Włamanie zauważył przejeżdżający w pobliżu patrol policji i po krótkim pościgu ujęto 24-letnią włamywaczkę oraz cztery inne kobiety, które także brały udział w „skoku na kiosk”. Najmłodsza miała 16 lat; zatrzymano też dwie 17-letnie bliźniaczki i 18-latkę. Cały „gang” był pijany.

Policjanci bardzo mocno się zdziwili, gdy podczas przesłuchania wyszło na jaw, że zatrzymana jest społecznym kuratorem sądowym i pracownicą placówki społeczno-wychowaczej w Dąbrowie Górniczej. Właściciel kiosku wycenił straty na niewiele ponad 130 złotych. To niedużo, ale wybita została szyba, a to już kradzież z włamaniem. Grozi za nią nawet do kilku lat więzienia.