Pisaki, kredki, farbki i bloki rysunkowe padły łupem złodziei, którzy w nocy włamali się do przedszkola w Dąbrowie Górniczej. Zatrzymana na gorącym uczynku złodziejska szajka składała się z 9-latka, dwóch 13-latków oraz ich starszego o rok kolegi.

Dzieci weszły do przedszkola przez okno, w którym wybiły szybę. Wartość skradzionych przedmiotów to około 200 zł - powiedział Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Po wykonaniu policyjnych czynności dzieci wróciły do rodziców. Zgodnie z prawem, za przestępstwa mogą odpowiadać przed sądem rodzinnym dzieci powyżej 12. roku życia.

Dziewięciolatek nie stanie więc przed sądem, czeka to jednak jego starszych kolegów. Najwyższą zastosowaną wobec nich karą może być skierowanie do zakładu poprawczego.

Rodzice chłopców muszą się także liczyć z koniecznością zapłacenia za szkody wyrządzone podczas włamania.