Rząd w Pradze chce wbrew unijnym przepisom podnieść cenę opłat autostradowych dla ciężarówek. Od wejścia Czech do UE liczba ciężarówek przejeżdżających przez ten kraj wzrosła o 1/3.

Efektem są nie tylko zatłoczone drogi, ale także zniszczone nawierzchnie i gwałtowny wzrost liczby wypadków z udziałem ciężarówek. Czeski rząd zamierza zlikwidować opłaty jednodniowe i zastąpić je od przyszłego roku opłatami trzydniowymi.

Taka winieta będzie w przeliczeniu kosztować około stu złotych. Dla samochodów o dużej masie 10-dniowe i miesięczne opłaty mają zostać zastąpione dużo droższymi dwutygodniowymi i miesięcznymi.

Czeski rząd ma świadomość, że złamie przepisy unijne, ale liczy na to, że spór z Komisją Europejską przeciągnie się co najmniej do roku 2006. Wtedy w Czechach planuje się, podobnie jak obowiązuje to już w Austrii, wprowadzenie tzw. elektronicznych opłat drogowych zamiast stosowanego obecnie systemu winiet.