Nagłe załamanie pogody doprowadziło do koszmaru na drogach w Austrii i południowych Niemczech. Gęsty śnieg sypie w Tyrolu, w okolicach Salzburga i w Górnej Austrii. W Niemczech na autostradzie Świecko-Berlin doszło do wypadku polskiego samochodu. Zginęły 3 osoby, 2 zostały ranne.

Wielu austriackich kierowców zaspy zaskoczyły nawet na głównej autostradzie A1 z Wiednia w kierunku Salzburga. Podobnie jest na autostradach A8, A10, A12, A13 nie mówiąc już o drogach lokalnych oznaczonych jako B, czy trasach podrzędnych.

Cały zachód Austrii tonie w śniegu. Nie sposób wyliczyć ile dróg jest nieprzejezdnych. Policja przez radio ostrzega kierowców stojących w korkach, aby nie próbowali szukać objazdów na własną rękę, bo może się to skończyć tragicznie. Służby meteo zapowiadają ze wkrótce śnieg przestanie padać

Ciężko jeździ się także po niemieckich drogach. Najwięcej problemów czeka kierowców podróżujących po Bawarii. Na autostradzie między Monachium a austriackim Salzburgiem samochody stoją w 40-kilometrowym korku. Znacznie lepiej jeździ się po drogach północnych Niemiec, trzeba jednak pamiętać, że drogi tam są bardzo śliskie.

To właśnie najprawdopodobniej trudne warunki na drodze były przyczyną wypadku polskiego samochodu na autostradzie prowadzącej ze Świecka do Berlina. Zginęły tam 3 osoby, a 2 zostały ranne. Volkswagen passat nagle wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Okoliczności tragedii bada jeszcze niemiecka policja.

Posłuchaj relacji korespondenta RMF Tomasza Lejmana:

Powoli poprawia się sytuacja w Czechach, na Słowacji i Węgrzech. W Czechach najgorzej w okolicach Pilzna. Na Węgrzech wprawdzie odciętych jest nadal kilkanaście miejscowości, ale we wtorek, czyli wówczas, gdy na Węgry powróciła najsurowsza od 8 lat zima, nie można było dojechać do 160 miast i wiosek.

Foto: RMF

23:40