Dwóch mieszkańców Bydgoszczy zatrzymała policja podczas pielęgnacji dużej uprawy konopi. 25-latek i jego o 10 lat starszy kolega zbudowali prawie profesjonalną hodowlę roślin, znajdującą się w piwnicy wynajmowanego domu jednorodzinnego.

Pomieszczenie było dobrze ogrzewane i prawie sterylne. Nawadnianiem, nawożeniem roślin, oświetleniem, ogrzewaniem i wentylacją pomieszczenia sterowano automatycznie. Wszystko było zrobione bardzo starannie i wyglądało na wręcz profesjonalną wytwórnię.

Hodowla została zlikwidowana w zarodku, podczas pierwszego "cyklu produkcyjnego". W specjalnych pojemnikach rosło 230 krzaków konopi indyjskiej. W chwili, gdy policjanci wkroczyli do lokalu rośliny miały już wysokość ok. 30 cm i za miesiąc byłyby już w pełni dojrzałe. Według policji, z takiej liczby krzaków można uzyskać ok. 6 kg suszu, co daje 6000 "działek" narkotyku. Jednak porcja kosztuje ok. 20 zł. Hodowcom grozi grzywna i co najmniej 3 lata więzienia.

13:15